Wampir wegetarianin na pustyni(?) Druga plansza.
Dużo karmienia Catulu i kopania dziór. Według mniej najlepiej opłacalne zdobywanie zasobów.
I ten deszcz… Nie wiem czy miałem pecha czy ta plansza zawsze tak wygląda.
Poza tym… pierwszy raz miałem styczność z bossem-nosorożcem. Jakoś się udało 🙂
source